Wstęp

Coraz częściej pieczemy własny chlebek, ponieważ ten kupiony jest coraz gorszej jakości, a te lepsze – droższe, wychodzą cenowo podobnie jak te własne, a przynajmniej wiadomo “co w nich jest”.

Poniżej został zamieszczony przepis na chleb przy wykorzystaniu mąki “pełne ziarno – 3 zboża” firmy Lubella, która zawiera w sobie mieszankę mąki pszennej, żytniej i orkiszowej. Podczas przygotowywań dzielnie pomagała moja córka, której ulubioną czynnością jest mieszanie mąki. Niestety chleb wyszedł nam trochę płaski, ponieważ nie miałem żadnej foremki w która by się zmieścił. Nie dodałem też dyni, ani słonecznika do środka. Jednak mimo wszystko chleb jest bardzo dobry i serdecznie go polecam!

Składniki na pyszny chleb:

• 500 g mąki “Pełne ziarno – 3 zboża” firmy Lubella
• 25 g świeżych drożdży “drożdże babuni”
• 300 ml wody (przegotowana i wystudzona do temperatury pokojowej)
• 1 łyżka oliwy z oliwek (ja leje olej)
• 1 łyżeczka soli
• garść pestek dyni lub słonecznika

Wykonanie chleba:

Drożdże rozpuścić w odrobinie wody, odstawić na 10 minut. Mąkę przesypać do miski, dodać wodę, oliwę, rozpuszczone drożdże i wymieszać. Wsypać sól, pestki dyni lub słonecznik. Przełożyć na mokry blat i zagnieść ciasto do uzyskania jednolitej konsystencji. Uformować kulę, włożyć do miski, przykryć ściereczką i pozostawić na ok. 30 minut (można nawet do godziny). Uformować z ciasta prostokąt i ułożyć na papierze do pieczenia, którym wcześniej wyłożyliśmy blachę lub

jeśli mamy foremkę lub koszyczek, wykładamy w nim cieniutką ściereczkę posypaną mąką. Do tak przygotowanej foremki wkładamy ciasto i odstawiam do wyrośnięcia. Kiedy chlebek podwoi swoją objętość przełożyć go na blaszkę, zwilżyć i posypać pestkami dyni.
Piekarnik nagrzać do temperatury 220 st.C, wstawić metalową miskę z wodą, aby “naparować piekarnik”.
Blachę z chlebem i piec ok. 35 minut.

Upieczony chleb wystudzić na kratce kuchennej. Kroić dopiero po całkowitym wystudzeniu.

A tak Julitka pomagała:

Ulubioną czynnością Julitki było wsypywanie i mieszanie mąki. Z zaciekawieniem próbowała ją mieszać i przesypywać.