Listopad

0 Comments

Od dzisiaj na blogu rozpoczynamy comiesięczny cykl podsumowań.
Zaczynamy od listopada.

W związku z tym, że dni stawały się coraz krótsze i jesienne, a wieczory znacznie dłuższe, większość z nich spędziliśmy w domu przy różnych aktywnościach.

Pierwszą z nich było czytanie książeczek:

wpid-dsc_0169.jpg

wpid-dsc_0172.jpg

malowanie kredkami oraz farbami

wpid-dsc_0128.jpgwpid-20141129_170550.jpg

wyklejanki

wpid-dsc_0174.jpg

oraz krótkie spacery, na których było m.in. karmienie kaczek:)

wpid-dsc_0048.jpgwpid-dsc_0050.jpg

Mama z tatą wybrali się na jednodniowe zwiedzanie Londynu.

wpid-wp-1417547807757.jpegwpid-wp-1417546708065.jpegwpid-wp-1417546563741.jpegwpid-wp-1417546579399.jpegwpid-wp-1417546622627.jpegwpid-wp-1417546657152.jpeg

podczas, gdy Julitka została u babci.

wpid-wp-1417549394270.jpegwpid-dsc_0059.jpgwpid-img_20141101_070625nopm.jpg.jpeg

Julitka dalej doskonaliła swoje umiejętności pływackie na basenie.

wpid-dsc_0139.jpg wpid-download_20140731_150645.jpeg

Julitce przybyło również sporo nowych pluszaków. Najlepszy jest miś w kombinezonie roboczym, którego dostała od dziadka. Julitka nazwała go Dziadzio i zabiera go wszędzie, a nawet z nim śpi:)

wpid-img_20141201_182851nopm.jpg.jpeg
wpid-dsc_0185.jpg

Leave a Reply

Related Posts

Idzie nowe

To bedzie pierwszy post na nowym adresie naszego bloga livefully.pl. Julitaka ma już dwa i pół roku, jest coraz bardziej rozumna, potrafi się komunikować i zająć sobą trochę dłużej niż kilka sekund;) Powoli nasze życie…

Luty

Obawiałam się, że luty mimo, że krótki będzię się ciągnął w nieskończoność, że zima da o sobie znać. A tu nic z tego luty zleciał szybciutko, w dodatku po mału czuć w powietrzu wiosnę. (więcej…)

Marzec podsumowanie

Trochę z opóźnieniem jak zawsze zresztą, czas na podsumowanie kolejnego miesiąca. Marzec zleciał nam głównie na przygotowaniach do wyjazdu, zwiedzaniu Barcelony, a następnie ogarnianiu zdjęć i filmów. (więcej…)